Co jest niebezpiecznego w kundalini jodze?

lip 5, 2019 | kundalini joga | 0 komentarzy

Temat „niebezpieczeństwa” kryjącego się w jodze kundalini, czyhającego na osobę praktykującą, pojawia się w wiadomościach od Was regularnie. Nagrałam już na ten temat podacast, film oraz napisałam tutaj na blogu. Dziś zmierzę się z tym ponownie. Jeśli więc jesteś osobą, która gdzieś usłyszała, że joga kundalini to narzędzie szatana, opętanie gotowe po jednorazowej praktyce, to zapraszam Cię do lektury, a potem do osobistego doświadczenia.

Zacznę od tego: czymkolwiek się intreserujesz i poszukujesz informacji na dany temat, sprawdzaj wiarygodność źródła. Powszechny dotęp do internetu jest świetny, ale ma też swoją „ciemną” stronę – publikować może każdy i opowiadać niestworzone historie. Możesz trafić na wspaniałych nauczycieli albo na groźne osoby, które swoją ignorancją i zaprzeczaniem rzeczywistości namawiają ludzi do działań absurdalnych, mimo że mienią się  np.”lekarzami”. Czyli – szukaj, sprawdzaj, ale przede wszystkim badaj wiarygodność osoby dzielącej się „wiedzą”.

Niewiedza i rosnące na jej podstawie obawy, lęki, uprzedzenia często wymykają się spod kontroli i przybierają monstrualne rozmiary i formę. Wiem o studiach jogi, które usuwają ze swojej oferty zajęcia z jogi kundalini, bo jest „podejrzana” i mogłaby odstraszyć klientów.

Powiem wprost – wszystkie te zabobony są bzdurą.

Joga kundalini jest najbezpieczniejszą formą jogi, jaką znam. Jest dobrem i naturalnym sposobem na poprawę jakości życia. Jedynym „niebezpieczeństwem” jest to, że się od niej uzależnisz, jeśli wejdziesz w praktykę prawdziwie i systematycznie. Uzależnisz się od jej dobroczynnego wpływu na Ciebie i pozytywnych zmian, jakie zajdą w Tobie i w Twoim życiu.

Całe to nieporozumienie związane z jogą kundalini dotyczy błędnego rozumienia pojęcia „energii kundalini”. Dla niektórych już samo słowo „kundalini” jest przerażające, a jak dodamy do tego symolikę węża, który w tradycji uosabia energię kundalini, śpiącą u podstawy kręgosłupa, to mity i teorie spiskowe gotowe. Jest to alegoria, przenośnia – unosząca się energia, wędrująca w górę kręgosłupa, jest porównana do węża, którego fizycznie w sobie nie masz.

Czy Ci się to podoba czy nie, energię kundalini ma każdy z nas – od początku do końca życia.

Jeśli boisz się tej energii, to boisz się samej siebie. Jeśli negujesz fakt jej istnienia lub jej dobroczynnego działania, to negujesz część siebie.

Naturalny sposób pobudzania energii, czyli poprzez regularną praktykę – pracę z czakrami – jest w 100% bezpieczną dorogą do pobudzenia tej energii, a w konsekwencji do jej podniesienia się.

I teraz uwaga! Są szkoły i nauczyciele, którzy proponują sztuczne przyspieszenie procesu pobudzenia i unoszenia energii (bo przecież teraz wszyscy chcą szybko, bez wysiłku i JUŻ i WOW) i to jest NIEBEZPIECZNE, bo jest sztuczne i nie pochodzi od Ciebie – nie jest efektem Twojej wewnętrznej przemiany. Jest to sposób gwałtwony i krótkotrwały. A podstawowe pytanie powinno być takie – czy poprzez sztuczne substancje podnosi się faktycznie energia kundalinii, czy tylko zostajesz odurzona chemią, która ma dać Ci poczucie haju i odlotu? Odpowiedź wydaje się być oczywista.

Sam Yogi Bhajan był absolutnie przeciwny stosowaniu środków halucynogennych w praktyce jogi kundalini.

Jestem absolutnie pewna i przekonana, że prawdziwa przemiana następuje tylko na drodze świadomej pracy ze sobą bez sztucznych wspomagaczy. Joga kundalini oczyszcza Twój system – ciało i ducha – na drodze regularnej i długotrwałej pracy – Twojej ze sobą. W trakcie praktyki dokonujesz poważnych porządków – usuwasz toksyny z ciała i ducha – blokady, traumy, złości , sięgające korzeniami nawet dzieciństwa. Po co to robisz? Aby pozbyć się śmieci z siebie i uwolnić potencjał, a tym potencjałem jest energia kundalini. Nie znam człowieka, który nie chciałby żyć w pełni swojego potemcjału (realizować marzenia, podążać w wyzanczonym kierunku, mieć cel życiowy) – człowieka świadomie życjącego.

Joga kundalini to taki detox. Na pewno choć raz w życiu stosowałaś taką dietę, która miała oczyścić Twoje ciało z toksyn. Dieta wymagała systematyczności, zgody na dyskomfort (bo inne jedzenie, bo głód, bo samodyscyplina), jednak robiłaś ją wierząc, że detox usunie z ciała to, co jest mu niepotrzebne a nawet szkodliwe dla niego. Na pewno też widzisz różnicę w działaniu i samopoczuciu, kiedy zastosujesz rozłożoną w czasie dietę i np. będziesz gubić kilogramy w łagodny sposób albo będziesz budować ładną sylwetkę przez 6 miesięcy niż gdybyś zażyła środek przeczszczający albo kilka godzin dziennie przez tydzień ćwiczyła non stop na siłowni – rozumiesz, gdzie jest różnica, prawda? Tak samo jest z rzetelną, uczciwą, regularną praktyką jogi kundalini a sztucznymi dopalaczami.

Jeśli przyjmujesz jakieś środki na poprawę nastroju, to należy skonsultować się z nauczycielem jogi kundalini – dobrym nauczycielem.

Drugim powodem, z jakiego joga kundalini miewa złą prasę, jest sposób ubierania się joginów – na biało i turbany. Dlaczego tak się wielu joginów ubiera i dlaczego stosuje się okrycia głowy mówiłam w filmach na moim kanale, a także pisałam na blogu. Zachęcam Cię do poszukiwań i lektury.

„Efektem ubocznym” praktyki jogi kundalini jest poznanie siebie, pokochanie siebie i generalne porządki w życiu – takie na prawdę od korzeni. I tego wszystkiego życzę Ci z całego serca.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Cześć! Mam na imię Aga. Jestem nauczycielką jogi z Kopenhagi. Z jogą jestem związana od ponad 20 lat. To nie tylko moja droga zawodowa, ale przede wszystkim ogromna pasja i sposób, w jaki żyję.

Zapraszam Cię do wyjątkowego świata jogi kundalini!

Przeczytaj artykuły na blogu, obejrzyj filmy na YouTube albo wysłuchaj mojego podcastu. A jeśli chcesz być ze mną na bieżąco, zaobserwuj mnie na mediach społecznościowych.

Zobacz więcej wpisów

Jogiczne sposoby na oczyszczanie organizmu na wiosnę

Jogiczne sposoby na oczyszczanie organizmu na wiosnę

Wiosna to doskonały czas na detoks całego organizmu. Dlaczego? To właśnie wiosną przyroda budzi się do życia: na drzewach pojawiają się pierwsze pąki, a zwierzęta wstają ze snu zimowego. Podobnie nasze ciało, które jest mocno połączone z naturą - po zimie chce się...

Dziennik jogi — poznaj 10 korzyści płynących z jego prowadzenia

Dziennik jogi — poznaj 10 korzyści płynących z jego prowadzenia

Zastanawiałaś się kiedyś nad zapisywaniem swoich myśli na papierze? Dla mnie to sprawdzona metoda, by wyrzucić z głowy wszystkie myśli, które się w niej kłębią, odzyskać spokój i równowagę i oczyścić umysł. Dziennik jogi sprawia, że zatrzymujesz się na chwilę. Zamiast...

Odbierz dostęp do bezpłatnego kursu

Od czego zacząć praktykę Jogi Kundalini?

Pozostań ze mną w kontakcie, zapisz się do mojego newslettera i odbierz dostęp do bezpłatego kursu.

.